sobota, 22 grudnia 2012

#5 Nowe i stare prace

Na początek najświeższa praca z kursu rysunku (modelka z draperią)...


... i praca domowa na aksonometrię - konstrukcja waz z uchami. (Zostały później nieznacznie poprawione) Tak wycieniowałam je czarną kredką, że elips nie widać :D Chyba nie muszę pisać, że rysowałam je z "głowy".


Pracy wykonanej tydzień temu nie pokażę, bo mi się nie udała :D


Czas na pokazanie starszych, nigdzie do tej pory niepublikowanych rysunków :)

Uwaga: prace, które zaraz pokażę, zostały wykonane w latach 2010-2011 - w czasie rihannizmu w mojej twórczości. Ja jestem prekursorką tego nurtu. Wykonałam w życiu chyba z 40 portretów Rihanny, z czego ok. 28 jest na moim deviantART. :D (Nawiasem mówiąc, teraz już nie lubię Rihanny, bo przerzuciłam się na muzykę CeZika, System Of A Down i Metalliki. Już niedługo będzie to widać w mojej galerii deviantART.) 
No ok, ja tu sobie piszę, a obrazków wciąż nie wstawiam. :D






Teraz coś nowszego - dwa obrazki z postaciami z "My Little Pony: Friendship Is Magic", a mianowicie:

Twilight Sparkle...


...I Applejack :D



No i wisienka na torcie - (niedokończony) portret CeZika. :D Rysowałam go w te wakacje.


Pewnie nie dodam już żadnej notki przed Wigilią, więc życzę Wam wesołych Świąt! :)

piątek, 7 grudnia 2012

#4 Nowa praca z kursu i bazgrołki z lekcji.

Dzisiaj miałam kolejny kurs rysunku, na którym narysowałam czarną kredką poniższą pracę.



































Jestem z siebie dumna :D Prowadzącym kurs też się praca podobała. Nareszcie xD


A teraz kilka bazgrołków z brudnopisu.
  

 Jak ja uwielbiam rysować kucyki z "My Little Pony: Friendship Is Magic" jako ludzi xD Na obrazku wyżej narysowałam Znaczkową Ligę (Scootaloo, Sweetie Belle i Applebloom) oraz Fluttershy. Ta druga coś za bardzo przypomina mnie samą. xD

A teraz jakieś miłe panie - z mojej wyobraźni xD Wszystkie powstały w tym tygodniu.




































Ta druga dziewczyna mi nie wyszła ;_; No cóż, bywa. Ważne, że pierwsza jest fajna ^^

Paski na tych przemiłych paniach ubranych na czarno są niewidoczne w rzeczywistości...



W następnej notce dam więcej skanów, ale starszych. Te wyżej są najświeższe.




wtorek, 4 grudnia 2012

#3 Różnego rodzaju prace z kursu

Na początek dwa rysunki, na których nareszcie wymagano od nas światłocienia, a nie tylko dobrych proporcji.


Modelka - w końcu ołówkiem :) 



I najnowsze prace - modelka rysowana czarną kredką.



To koniec prac z kursów. Wstawiłam już niemalże wszystkie. xD Te najgorsze ominęłam - to były z 2-3 prace. Na kurs rysunku chodzę co piątek. W tym tygodniu mam pokazać wszystkie wykonane do tej pory.

Dzisiaj bez bonusu - nie chce mi się skanować xD
W następnej notce wstawię co lepsze bazgroły wykonane na lekcjach w brudnopisie - zeskanowane :) Czekajcie też na portrety i inne rysunki, które miały trafić na deviantART, ale je ostatecznie odrzuciłam.

niedziela, 2 grudnia 2012

#2 Studium modelki - tusz

Dzisiaj wstawię nieco ciekawsze prace, bo wykonane tuszem przy użyciu... patyczków.

 Pierwsza próba:




































Kiedy wstawię wszystkie prace z kursów, zacznę wstawiać już co lepsze szkice i rysunki, które są w miarę dobre, ale za mało dobre na deviantART :) Będą już zeskanowane.

A teraz mały bonus: portret mojego ulubieńca, CeZika.Oryginału nie mam, wręczyłam go jemu :D A ten skan nie jest aktualny - "trochę" poprawiłam twarz xD Jest mniej kobieca. O wiele bardziej przypomina na nim samego siebie.. Długo musiałam walczyć z tym rysunkiem, żeby nie wyglądał, jakby płakał xD Dlatego proszę nie pisać, co poprawić, bo nawet nie mam jak.


sobota, 1 grudnia 2012

#1 Martwa natura - praca na kursach

Witam na moim nowo założonym blogu :D Mam na imię Iza, jestem w klasie maturalnej, więc logicznie rzecz biorąc już niebawem zacznę studia... Bardzo lubię rysować. Z matematyką nie mam większych problemów. Wymyśliłam więc sobie (z dużą pomocą mamy), że będę studiowała architekturę politechniczną. Stwierdziłam jednak, że fakt, że całkiem sama nauczyłam się rysować, może nie zadowolić komisję. Na ten kierunek ciężko jest się dostać "z marszu". Uznałam, że potrzebuję opinii osób, które się na tym znają. Co tydzień chodzę więc na trzygodzinny kurs rysunku w pobliskim mieście. Uczę się też aksonometrii i historii sztuki, ale nie do tego zmierzam. Jak się okazało, słusznie postąpiłam - robię sporo błędów.w rysowaniu. :D

Prace, które są efektem mojej wielogodzinnej pracy na kursie rysunku nie są dobre. Ładne też zazwyczaj nie. Żeby nie było, że nie ostrzegałam :D Wstawiam je tutaj, by nie śmiecić w mojej galerii na deviantART. Publikuję je, ponieważ poświęcam na nie sporo czasu - ledwie nadążam z zobowiązaniami. A na nowe, porządne rysunki po prostu czasu nie mam.
Jeszcze jedno - po prostu mnie poproszono o pokazanie tych prac. A ja w przebłysku geniuszu wymyśliłam, że zamiast męczyć się z linkowaniem, hostowaniem itd. założę sobie bloga i na nim wstawię to wszystko. :D (Pozdrawiam Juliusza!)

W tym poście pokażę pierwsze moje zmagania z martwą naturą. Jakość pozostawia wiele do życzenia - robiłam zdjęcia telefonem, bo te rysunki powstały na dużych formatach. Nie mam tak dużego skanera :P
Wstawiam je w kolejności ich powstawania.



Nie lubię rysować martwej natury xD


Teraz wstawię coś lepszego - różę, którą narysowałam w zaciszu własnego domu. :D Musiałam to zrobić do szkoły. Użyłam moich ulubionych kredek Bambino. :D



Skoro już tu jesteście, zajrzyjcie na xoAyame.deviantart.com :3

To tyle na dziś, moi mili :) Nie będę przecież wstawiała wszystkiego od razu.