Prace, które są efektem mojej wielogodzinnej pracy na kursie rysunku nie są dobre. Ładne też zazwyczaj nie. Żeby nie było, że nie ostrzegałam :D Wstawiam je tutaj, by nie śmiecić w mojej galerii na deviantART. Publikuję je, ponieważ poświęcam na nie sporo czasu - ledwie nadążam z zobowiązaniami. A na nowe, porządne rysunki po prostu czasu nie mam.
Jeszcze jedno - po prostu mnie poproszono o pokazanie tych prac. A ja w przebłysku geniuszu wymyśliłam, że zamiast męczyć się z linkowaniem, hostowaniem itd. założę sobie bloga i na nim wstawię to wszystko. :D (Pozdrawiam Juliusza!)
W tym poście pokażę pierwsze moje zmagania z martwą naturą. Jakość pozostawia wiele do życzenia - robiłam zdjęcia telefonem, bo te rysunki powstały na dużych formatach. Nie mam tak dużego skanera :P
Wstawiam je w kolejności ich powstawania.
Nie lubię rysować martwej natury xD
Teraz wstawię coś lepszego - różę, którą narysowałam w zaciszu własnego domu. :D Musiałam to zrobić do szkoły. Użyłam moich ulubionych kredek Bambino. :D
Skoro już tu jesteście, zajrzyjcie na xoAyame.deviantart.com :3
To tyle na dziś, moi mili :) Nie będę przecież wstawiała wszystkiego od razu.
róża robi wrażenie *__* martwa natura też niczego sobie - szczególnie spodobał mi się 2 rysunek. ale to tylko opinia nudnego połczyna uhuh
OdpowiedzUsuń